Kim jestem? Pełną pasji twórczynią rękodzieła i lektorką języka niemieckiego. Dziergam z naturalnych i bezpiecznych włóczek – wełny, alpaki, merynosa, bawełny, jedwabiu. Zero akrylu! 

Uwielbiam też moje koty, książki, dobrą muzykę, poznawanie ciekawych ludzi i uczenie się nowych rzeczy. Lubię, kiedy się dzieje!

Rękodzielniczego bakcyla złapałam jeszcze w  podstawówce – jestem bardzo wdzięczna mojej kochanej Mamie, bo to ona mnie tego nauczyła. Najpierw było szydełko, potem szaliki, getry i swetry na drutach, potem haft richelieu. Kiedy urodziła się moja córeczka, znów mogłam dziergać małe sweterki i śpioszki – było cudnie!

Można powiedzieć, że historia zatoczyła koło.